Planeta Organica Serum Anti - Age do cery tłustej i mieszanej - HIT czy KIT?

Uwielbiam przygotowywać swoje specyfiki w zaciszu domowym i uważam, że są o niebo lepsze od tych drogeryjnych. Zdania raczej nie zmienię, aczkolwiek… Raz na jakiś czas daję się skusić na zakup jakiegoś kosmetyku, który urzeknie mnie swoim składem. Tak się stało gdy wybrałam serum anti –age od Planeta Organica. 



 Zachwyt nad kosmetykami rosyjskimi jest mam wrażenie wszechobecny. Czytając tu i ówdzie o „achach” i „ochach” zakupiłam parę produktów i…chyba wsiąknęłam do reszty. Oto, co możemy wyczytać o serum na stronie SKARBY SYBERII, w którym go kupiłam: 



„…Linia kosmetyków Planeta Organica Hand Made została stworzona na bazie organicznych i naturalnych składników pochodzenia roślinnego, uprawianych bez użycia pestycydów i nawozów sztucznych, zakupionych u bezpośrednich producentów na całym świecie. Serum do twarzy dzięki unikalnemu połączeniu ekstraktów roślinnych z naturalnymi olejkami pozwala zachować młodość skóry, spłyca zmarszczki mimiczne i inne powstające zmiany związane z wiekiem.  Czerwone algi wchodzące w skład serum, zawierają unikalny polisacharyd, dzięki któremu zostaje zatrzymana wilgoć w odwodnionej skórze, przywracając jej elastyczność i sprężystość. Ekstrakt gumiaka afrykańskiego zawiera niezbędne aminokwasy, witaminy i minerały,które regenerują i zapewniają skórze ochronę przed negatywnym działaniem środowiska zewnętrznego.”




Szczerze mówiąc, opis jest mocno oszczędny w pochwałach, bo produkt naprawdę zasługuję na salwę oklasków. Serum ma genialny skład, którego chyba nigdy nie byłabym w stanie odtworzyć w domu. Zacznijmy od ekstraktów. Naliczyłam ich aż 18!!!! 


gumiak afrykański
algi morskie (4 rodzaje)
morszczyn
spirulina
aralia mandżurska
oregano
kurkuma
owies
kocanka piaskowa
wierzbownica alpejska
miłorząb
babka zwyczajna
jeżówka purpurowa
wierzba
dynia

Dalej oleje i olejki eteryczne:


Oliwa z oliwek
Olej z fenkułu
Olej nagietkowy
olej ze słodkich migdałów
olej z leśnych orzechów
olej z miodli indyjskiej
olej z wiesiołka
olej dzikiej róży
olej jojoba
olejek z płatków róży
olejek lawendowy
olejek z drzewa sandałowego
olejek rumiankowy
olejek szałwiowy

Oraz substancje aktywne:


Palmitoyl Tripeptide-5 (peptyd przeciwzmarszczkowy)
Witamina E, C, B5 (panthenol), A
proteiny z otrąb ryżowych
cynk PCA (silne działanie anty age)
koenzym Q10



A teraz kilka słów ode mnie. Już dawno żaden kosmetyk nie zachwycił mnie tak bardzo. W konsystencji serum jest dość lejące. Widać i czuć pod palcem drobinki alg. Skóra po aplikacji od razu wydaje się być dobrze nawilżona i odżywiona. 

Plusy:
+ piękny skład (także organiczny)
+ produkt „hand made”
+ bardzo wydajny – po miesiącu stosowania rano i wieczorem na twarz i szyję, wciąż mam pół opakowania (z 50 ml)
+ szybko się wchłania i nadaje pod makijaż
+ śmiało mogę powiedzieć, że widać różnicę. Skóra jest gładsza, bardziej napięta, pojawiło się zdecydowanie mniej zaskórników, zredukowały się zaczerwienienia

Minusy:
- zapach (tylko dlatego, że mój mąż go nie lubi – choć moim zdaniem pachnie pięknie).

Jestem przekonana, że wrócę nie raz do tego serum. Jeżeli ktoś szuka porządnego kosmetyku, za niewielkie pieniądze - z tego będzie zadowolony!

Uściski,
Ekoholistka


NowszeWpisy StarszeWpisy Strona główna

0 komentarze:

Prześlij komentarz