DIY Masło kawowe, czyli coś dla fanów "małej czarnej"

Witajcie!
Właśnie siedzę w łóżku obezwładniona paskudnym wirusem i popijam kawę! Wiem, wiem, powinna być herbata z miodem i cytryną, ale przecież coś od życia też się należy, no nie? ;-)

Jeśli tak jak ja, lubicie aromat kawy, to z pewnością docenicie zapach mojego mazidełka.

SKŁAD

33% masło kawowe
33% masło shea
24% olej kokosowy
10% masło kakaowe
olejki benzoesowy i copaiba

SKŁADNIKI AKTYWNE

Głównym bohaterem jest masło kawowe, i pomimo równie dużej zawartości masła shea, to aromat kawowo-kakaowy, podparty jeszcze olejkami eterycznymi jest najbardziej dominujący. 

Masło kawowe (INCI: Coffe Arabica Seed Oil, Hydrogenated Vegetable Oil) zawiera kofeinę, która jest silnym antyoksydantem - zwalcza wolne rodniki i opóźnia starzenie się skóry. Ze względu na rozkład kwasów tłuszczowych masło kawowe ma działanie osłaniające i ochronne na skórę. Ponadto zmniejsza widoczność zmarszczek, cieni pod oczami, a także pomaga ujędrnić skórę i zwalczyć cellulit. Jest szczególnie polecane dla skóry odwodnionej, suchej i dojrzałej. 

JAK ZROBIĆ?

Zaczynamy od dezynfekcji wszystkiego co ma kontakt z mazidłem (łyżeczki, słoiczki, mieszadła, opakowanie). W kąpieli wodnej rozpuszczamy masło kakaowe, potem dodajemy masło shea, chwilkę rozpuszczamy, a na końcu masło kawowe i olej kokosowy. Czekamy, aż się rozpuszczą. Potem wkładamy nasze tłuszcze do zamrażalnika na ok 30 min, co jakiś czas mieszamy łyżeczką. Jak zauważymy, że nasze tłuszcze zaczynają przybierać stałą formę, uruchamiamy mikser. Kiedy zaczynają zmieniać kolor na kremowo-brązowy i przybierać formę w połowie ubitej śmietany, przestajemy miesząc i dodajemy olejki eteryczne (ilość wedle uznania - u mnie po 5 kropli każdego na 50 g). Przekładamy do pojemniczka i gotowe!

DLA KOGO TAKIE MASEŁKO?

Masełko polecam do stosowania na partię ciała wymagające ujędrnienia, a więc pośladki, uda, biust czy pod oczy. Idealnie spiszę się też jako balsam do ust. Zawarty w masełku olejek copaiba ma ponadto właściwości antybakteryjne, dezynfekujące, przeciwzapalne, przeciwbólowe, przeciwgrzybiczne. Kosmetyki z balsam copaiba polecane są dla cery ze stanami zapalnymi, trądzikiem pomocny w leczeniu łuszczycy i egzemy. Dodatkowo benzoes (oleożywica ze styrakowca) dodana do masełka polecana jest w przypadku skóry spierzchniętej, podrażnionej i ze stanami zapalnymi. Jednym słowem mamy wielozadaniowy kosmetyk, który dodatkowo dzięki zapachowi, da Wam kopa na cały dzień. 

SKĄD SKŁADNIKI?

Masełka kupiłam tak jak ostatnio w BLISKO NATURY:

A olejki eteryczne w ZIELONYM KLUBIE i ZRÓB SOBIE KREM :

Kochani, życzę Wam zdrowego tygodnia i do usłyszenia wkrótce!!!

Ekoholistka :-*